piątek, 19 grudnia 2008

Karta Praw Kobiety Rodzącej

Pan Prof. Janusz Szymborski, reprezentant spraw rodzinnych w biurze Rzezcznika Praw Obywatelskich, opowiadał mi dzisiaj w studio "Pytanie na śniadanie", że 95 procent kobiet nie jest zadowolonych z okoliczności i opieki porodowej jakiej doświadczyły od Polskiej służby zdrowia. Przyjrzeli się więc sprawie i odkryli, że do systemu "Rodzić po ludzku", wdrożonego w latach 90, rząd odstąpił na początku milenium. W związku z tym opieka przed, w trakcie i poporodowa świadczona kobietom i dzieciom jest coraz gorsza. Tworzy się kasta kobiet uprzywilejowanych, które sobie te podstawowe świadczenia kupują. Są to na przykład prywatne wizyty u położników i ginekologów, sala porodowa, położna, znieczulenie, obecność męża na porodzie i opieka psychologiczna po porodowa. Rzecznik Praw obywatwlskich uważa, że taki poziom opieki jest prawem każdej rodzącej kobiety. Stworzono więc kartę praw kobiety rodzącej która została wysłana do minister zdrowia wczoraj. Z pełnią treścią tej karty praw możecie się zapoznać oraz na jej temat wypowiedzieć tu: http://www.rpo.gov.pl/index.php?md=5869 .

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

pieknie. i co niby ma z tego wyniknac ze sobie taka piekna karte spisali? No i te okropne kobiety kastowe ktore sobie kupuja wizyty u ginekologa....