środa, 9 lipca 2008

Kalka szmalka

Zadzwoniła dla nas reporterka z branżowego pisma Press, żeby podzielić się z nami zarzutem z jakim się spotykają pod hasłem Gaga. Bezimienni wydawcy zarzucają nam, że Gaga jest kalką pisma Milk, i że powinniśmy byli kupić licencje.

Humph!

Redakcja Gagi odnosi się życzliwie i ze zrozumieniem do zarzutów płynących tak wyraźnie z braku znajomości naszego segmentu wydawniczego. Tak, czytelnicy kochani, Gaga jest tylko jednym członkiem bardzo zróżnicowanej i kolorowej grupy tytułów widocznych na świecie juz od 1995 roku. Dla dociekliwych linki i krótka charakterystyka najmocniejszych tytułów w tej grupie:

Absolutnym prekursorem w tej dziedzinie byli, jak często bywa, Niemcy. Już w 1995 wydali Kid’s Wear - magazyn o modzie, stylu życia i kulturze dziecięcej. Ten potężny kwartalnik absolutnie wyprzedza pozostałe jeśli chodzi o poziom wysublimowania treści. To jest już sztuka wysoka – piękne zdjęcia są tu przeplatane wierszami najwybitniejszych klasycznych i nowoczesnych autorów.

Kolejnym bardzo znaczącym rynkiem, z którego wypływają aż dwa tytułu kierowane do nowoczesnych rodziców to Stany. W USA Conde de Nast wydaje magazyn Cookie, który jest połączeniem magazynu dla kobiet z magazynem o dzieciach i sprzedaje się wspaniale na rynku masowym. Kolejna inspiracja z USA to magazyn dla mieszkańców Nowego Jorku – miasta tak obfitego w ofercie kulturalnej dla rodzin, że dorobiło się własnego, miesięcznego, przewodnika rodzinnego z grupy Time Out. Zobaczcie Time Out New York Kids.

W Francji magazyn Milk jest kwintesencją pięknego magazynu modowego. Choć nie ma tu artykułów wykraczających poza dziedzinę mody i dekoracji wnętrz, pismo jest absolutnym liderem jeśli chodzi o jakość sesji i wyznacza standard estetyczny w tym segmencie.

W Szwecji od niedawna w nowej szacie graficznej oraz z nowoczesnym założeniem wychodzi magazyn Petite. W Moskwie o rodzinnym stylu życia, tym razem z potężnym naciskiem na twórczość i opinie samych dzieci wychodzi Kids Menu nakładem www.mega-press.ru . W internecie naszym ulubionym magazynem/społecznością dotyczącą współczesnego parentingu jest www.babble.com gdzie prawdziwi rodzice piszą o prawdziwym życiu – czyli o dzieciach na festiwalach, o depresji po porodowej, o kontrowersjach wynikających w literatury pedagogicznej, o tym czy wypada ubrać małą dziewczynkę w bikini, itd...

Jeśli macie swoje ulubione zagraniczne lub internetowe magazyny dla rodziców, dajcie znać! Chętnie je poznamy.

4 komentarze:

agatendo pisze...

jest jeszcze jedno niemieckie pismo w tym panteonie kalek z kalek - Luna:

http://www.luna-magazin.de/

Anonimowy pisze...

Ja tam nie wchodzę czy coś jest kalką czy też nie.
Mi GaGa bardzo odpowiada :)
Mam problem chciałabym dwa pierwsze numery ale nie wiem jak je zdobyć. Czy toś może mi pomóc?

A co do "GaGa" patrząc jak ktoś inny robi coś dobrego to dlaczego Polacy nie mogą stworzyć coś doskonałego wzorując się na zagranicznych pismach, nie powielając i nie powtarzając zdjęć, artykułów?


Pozdrawiam

Gaga Team pisze...

coś w tym jest - czasem nasz kompleks narodowy zaślepia nam powody do dumy.

co do egz archiwalnych, napisz do Agnieszki Michalik od prenumerat: amichalik@valkea.com .

Pozdr!

Anonimowy pisze...

Nawet nie wzorując się na innych, można przecież stworzyć coś podobnego. Zdarzyło mi się coś takiego na studiach - praca, którą pisałyśmy z koleżanką oddzielnie, ale miałysmy łudząco podobny styl i pomysły. A skoro nie kopiujecie z zagranicznych czasopism, to po co kupować licencje i zamykać się w sztywnych ramach narzucanych przez umowy?
Gaga, bądź niepowtarzalna i "nasza, nasza, nasza" :).
Pozdrawiam,
Jagoda