czwartek, 11 lipca 2013

Wakacyjny numer miesięcznika Gaga


Lipcowo-sierpniowe wydanie magazynu GAGA, lifestylowo-psychologicznego miesięcznika dla nowoczesnych rodziców pod redakcją Małgorzaty Ohme, od 13 lipca w sprzedaży w promocyjnej cenie 4,99 zł, a w nim:
Raport "I pojawiła się miłość": Nowe pokolenie mam adopcyjnych otwarcie mówi o emocjach i kryzysach, jakie towarzyszą wychowywaniu dziecka adopcyjnego.
W  numerze rozmowa z dziennikarką i podróżniczką Martyną Wojciechowską na temat sposobów  wychowywania dziecka w różnych zakątkach świata oraz o tym, że czasami warto zrezygnować z twardych reguł na rzecz luzu.
Felietony: Grzegorz Kasdepke zastanawia się, czy rodzice na pewno cieszą się z wakacji dzieci a Reni Jusis tłumaczy, dlaczego będzie karmić piersią tak długo, jak będzie miała na to ochotę.

W magazynie także stałe rubryki:
Gaga na terapii – O toksycznych matkach, które nie potrafią kochać inaczej.
Gaga bez tabu – „Na gigancie” - wywiad z detektywem, który tłumaczy, dlaczego dzieci uciekają z domów.
Kultura – nowe książki, płyty i filmy dla dzieci i rodziców.
W drodze –rozrywkowa Saksonia oraz pełna uroku i starych zamczysk Normandia.
 
Magazyn dostępny jest w całej Polsce w sieciach Empik, Inmedio, Traffic Club, Discover, Relay, Kolporter, a także bezpłatnie w wersji na iPad.

Wakacje to wakacje!


Zaprojektuj śniadanie z Bakalland

Kobiety uwielbiają zabawę kolorami i dodatkami. To doskonały sposób na przełamanie codziennej rutyny i odkrywanie nowych obszarów przyjemności. Od dziś, znajdą się wśród nich skrojone na miarę naszych potrzeb barwne i pyszne śniadania. Przygotowane według indywidualnych preferencji i bez żadnych ograniczeń, dzięki nowym, śniadaniowym bakaliom od Bakalland!

Eksperymentowanie leży w naturze każdej kobiety. W taki właśnie sposób poznajemy siebie, stając się bogatsze o nowe doświadczenia. Zaczynamy już o poranku dobierając swoją garderobę,
a następnie przenosząc się do kuchni, gdzie w ciągu kilku minut tworzymy szybkie i sprytne pomysły na pierwszy posiłek dla naszych najbliższych. Jak jednak znaleźć złoty środek i zaspokoić gusta smakowe całej rodziny? To jest właśnie ten moment, w którym warto pozwolić im na skomponowanie własnych dań, podsuwając niestandardowe rozwiązania, dzięki którym śniadania staną się dla wszystkich prawdziwą przyjemnością.

Jak zamienić śniadaniową rutynę w kolorowy, energetyczny i przede wszystkim wyjątkowo smaczny posiłek? Razem z marką Bakalland, która wprowadziła na rynek nowatorskie produkty, a mianowicie bakalie na śniadanie Bakalland, czyli trzy najczęściej wykorzystywane jako dodatek do płatków, owsianki oraz musli, kompozycje smakowe, tj.: chrupiące pestki dyni, słodkie rodzynki i soczysta żurawina. Dostępne w 150 g opakowaniach, przeciętnie odpowiadają trzem porcjom produktu dodanego do śniadania. Teraz, zarówno my same, jak i reszta naszej domowej załogi będziemy mogli zaprojektować poranny posiłek tak jak lubimy – bez konieczności sięgania po gotowe mieszanki bądź wzbogacając o wybrane składniki, ulubioną. Już garść bakalii dodana do pierwszego dania wystarczy, aby energia i dobre samopoczucie nie opuszczały nas do końca dnia.


Bakalie na śniadanie Bakalland są cennym źródłem błonnika, potasu, magnezu, kwasu foliowego, oraz innych składników odżywczych. Zapakowano je w apetyczne i poręczne torebki typu easy open, które na pewno przyciągną uwagę także najmłodszych członków naszej rodziny. Bakalland, zadbał też o informacje dotyczące wartości odżywcze poszczególnych produktów, które znajdują się na tylnej ściance opakowania. Z pewnością docenią je wszystkie kobiety, dla których zdrowy tryb życia i odpowiednio zbilansowana dieta najbliższych im osób jest bardzo ważna.

Cena: rodzynki ok. 4,5 zł; żurawina ok. 8,5 zł; pestki dyni ok. 5,5 zł.
Opakowanie: 150 g

Więcej informacji: www.bakalland.pl


środa, 10 lipca 2013

HULAJNOGA 3-KOŁOWA PRO GLIDER
Hulajnoga to świetny środek transportu dla malucha! 3-kołowa hulajnoga PRO GLIDER, stanowi doskonały prezent dla naszych pociech na lato. Lekka aluminiowa konstrukcja oraz dwa przednie kółka zapewniają dużą stabilność, a powiększone boczne uchwyty chronią dłonie dziecka. Niewielka waga (3 kg) pozwala na swobodne przenoszenie zabawki w pociągu lub w autobusie. Dostępne wyłącznie w sieci sklepów serii Toys 'R' Us. Polecamy!

Producent: AVIGO
Cena: 149,99 zł
Grupa wiekowa – dzieci powyżej 3 lat


W(SPA)niały rytuał

Hammam nie jest zwykłą kąpielą. To rytuał, odbywający się w pełnych pary łaźniach, którego istotą jest dogłębne oczyszczenie ciała oraz ukojenie duszy. Mycie jest w nim częścią najważniejszą, wymagającą skupienia, atmosfery oraz naturalnych akcesoriów. Dzięki kosmetykom firmy Lorient, dostępnym w Mydlarni u Franciszka, możemy teraz skosztować go we własnej łazience.
Hammam rozpoczyna się zabiegiem oczyszczania ciała przy użyciu Savon Noir - czarnego, naturalnego mydła, którego receptura przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. W Savon Noir olej łączy się ze zmiażdżonymi czarnymi oliwkami. To najdoskonalszy środek do wykonywania gomażu - delikatnego złuszczania naskórka. Po nałożeniu na lekko wilgotną skórę mydło wchodzi w reakcję z wodą i zmienia się w aksamitną kremową masę. Dzięki właściwościom nawilżającym i eksfoliującym zmiękcza skórę, docierając do jej najgłębszych warstw, odżywiając komórki i wzmacniając ich naturalne funkcje. Zabieg pobudza krążenie, pozostawiając ciało gładkie i delikatne. To jednak tylko preludium do rytuału w prawdziwie marokańskim stylu.

Delikatne starcie
Działanie mydła dopełnia rękawica kessa. W krajach arabskich to właśnie ona jest podstawą pilingu i z powodzeniem zastępuje kosmetyki.  Wykonana z ziarnistej, szorstkiej tkaniny, służy do głębokiego oczyszczania skóry z martwego naskórka i zanieczyszczeń. Można jej używać w warunkach domowych, należy jednak pamiętać, by odpowiednio przystosować nacisk dłoni -wrażliwsza skóra będzie wymagała delikatniejszego masowania. Efekty zauważymy jednak już po pierwszym użyciu  -kiedy po masażu spłuczemy ciało wodą. Skóra nabierze gładkości, będzie miękka i jedwabista w dotyku.

Odżywcza moc glinki
Kolejnym etapem zabiegu jest dostarczenie skórze potrzebnych jej substancji odżywczych zawartych w glince Rhassoul. To w pełni naturalny minerał, pochodzący z położonych w Maroku złóż, z którego pielęgnacyjnej mocy korzystano na Bliskim Wschodzie już od stuleci. Głównym składnikiem glinki jest krzemian magnezu, dzięki któremu pochłania ona zanieczyszczenia, jednocześnie chroniąc powłokę lipidową skóry. W rytuale hammam mieszamy ją z wodą, aż zmieni się w delikatną papkę. Nakładamy glinkę na osuszone ciało i pozostawiamy do wyschnięcia, a następnie spłukujemy strumieniem ciepłej wody.
Namaszczenie
Zamknięciem zabiegu hammam jest rytuał namaszczania za pomocą olejku Lorient. A tu mamy duży wybór: od absolutnie wyjątkowego eliksiru młodości, jakim jest marokański olej arganowy, ujędrniającego walczącego z cellulitem oleju macadamia, po dostarczającą skórze wiele przyjemności świecę do masaży i pielęgnacji ciała. Pielęgnacyjny rytuał nabierze orientalnego charakteru, jeżeli połączysz go z seansem aromaterapii, a Mydlarnia u Franciszka oferuje szeroką gamę produktów również w tym asortymencie.


Tak więc Drogie Panie, w(SPA)niały rytuał czas zacząć!
www.mydlarnia.info

środa, 3 lipca 2013

TAM, GDZIE ROSNĄ POZIOMKI

Tekst: Anna i Krzysztof Kobusowie, podróżnicy, fotografowie, autorzy książek oraz serii przewodników „Mali podróżnicy w wielkim świecie”. Rodzice 7-letniego Michałka i 6-letniego Stasia. 

Ta historia zaczyna się pewnego wieczoru, gdy w moje ręce wpada książka „Cudowna podróż” noblistki Selmy Lagerlöf. Mam 14 lat i dosłownie w kilka dni „połykam” opowieść o chłopcu, który przemierza Szwecję na grzbiecie dzikich gęsi. Choć, tak naprawdę, może początku mojej przygody trzeba szukać jeszcze wcześniej, gdy jako piegowata dziewczynka z rudymi warkoczykami idę ulicą, a dzieci zaczepiają mnie: „Czy to ty jesteś Pippi?”. Bo wyglądam dokładnie tak jak ona (i też mam tatę kapitana!).
Gdy zostaję mamą, pojawia się pomysł: a może wyruszyć z synami do Szwecji? Selma Lagerlöf miała ambitne marzenie, by nauczyć dzieci patriotyzmu. Nie za pomocą nudnych dat i faktów, lecz opowiadając im o niezwykłej podróży w czasie, podczas której mały Nils poznaje swój kraj, jego legendy, tradycje, ludzi i krajobrazy. Z książką w dłoni wyruszamy po własne odkrycia.


Wieczorem wypływamy promem Stena Line z Gdyni, rankiem budzimy się już w Karlskronie. Miasto Króla Karola XI (nazwa pochodzi od połączenia jego imienia i korony) jest niezwykłe: położone na 33 wyspach, z przepiękną starówką, a co najważniejsze: pomnikiem małego Nilsa z „Cudownej podróży”. 
– Krzywa gęba! – wołał nasz bohater w powieści na widok pomnika Karola XI, który w odwecie zszedł z cokołu i zaczął go gonić przez miasto. Malec schował się pod kapeluszem drewnianej skarbonki, zwanej „dziadkiem Rosenbomem” (patrz zdj. na następnej stronie). Znajdujemy ją przed Kościołem Admiralicji – to doskonałe miejsce do wrzucenia kilku monet, a także przeczytania 7-letniemu Michałowi i młodszemu o rok Stasiowi fragmentu książki, która kiedyś tak mnie zafascynowała. 
Ciekawego odkrycia dokonuję w Muzeum Marynistycznym: dzieci są tu mile widziane! Mają dla siebie kąciki zabaw, a o przygotowanych specjalnie z myślą o nich ekspozycjach (wszystkiego można dotykać), opowiada w słuchawkach polski lektor. 
Nasi synkowie oddają salwę do duńskiego okrętu obok makiety morskiej bitwy, potem na radarze sprawdzają, kto właśnie wpływa do portu. Uczą się także chodzenia po rejach i halsowania pod wiatr. Po dawce edukacyjnych przygód dla najmłodszych pora na coś dla rodziców.
Ogródki działkowe na wyspie Dragsö w Karlskronie to kwintesencja szwedzkiej architektury. Wszystkie domki są pomalowane na charakterystyczny rdzawoczerwony kolor faluröd. Pierwotnie barwnik z miedziowej rudy zmieszany z mąką i olejem lnianym świetnie konserwował drewnianą zabudowę, dziś używa się do tego celu nowej technologii. Dragsö jest z pewnością jednym z najczęściej fotografowanych miejsc w Szwecji, pokazywanym w albumach i folderach. Przed domkami powiewają niebiesko-żółte flagi, w oknach stoją miniaturowe figurki latarni morskich, żaglowców i mew. 
To idealne miejsce, by zrozumieć tutejsze podejście do życia. Praktyczne, ekologiczne, doceniające piękno w prostocie oraz tradycyjnych wartościach. Jedną z nich jest trygghet, czyli bezpieczeństwo. Na przekór światowej karierze, jaką zrobiły szwedzkie kryminały, codzienne życie jest tu spokojne. Nikomu nie przychodzi do głowy szarżowanie na drodze, bo w tutejszych lasach żyją tysiące łosi, spotkanie z takim zwierzęciem na drodze może być dla obu stron śmiertelnie niebezpieczne. 
Zresztą nie mamy się po co spieszyć, bo następnym miejscem, które odwiedzamy, jest park dla dzieci Barnens Gård ...

Co jeszcze warto zwiedzić w Szwecji razem z dziećmi, dowiesz się z czerwcowego  wydania magazynu Gaga. 

poniedziałek, 1 lipca 2013

czerwcowy numer miesięcznika GAGA

Czerwcowe wydanie magazynu GAGA, lifestylowo-psychologicznego miesięcznika dla nowoczesnych rodziców pod redakcją Małgorzaty Ohme, już w sprzedaży w promocyjnej cenie 4,99 zł, a w nim:
Raport Nasze dzieci jedzą śmieci – Cała prawda o naszym jedzeniu.
Inne rodzicielstwo – Mama ma raka.
W  numerze rozmowa z Pascalem Brodnickim o tym, dlaczego jego synek nie wie, co to kanapka.
Felietony: Grzegorz Kasdepke i Reni Jusis.
W magazynie także stałe rubryki:
Na terapii  -Anoreksja.
Bez tabu – Edukacja seksualna dzieci.
Kultura – nowe książki, płyty i filmy dla dzieci i rodziców.
W drodze – Szwecja. Tam gdzie rosną poziomki. 

Magazyn dostępny jest w całej Polsce w sieciach Empik, Inmedio, Traffic Club, Discover, Relay, Kolporter, a także bezpłatnie w wersji na iPad.